Refleksja nad formami modlitwy może stać się czynnością czysto akademicką. Studiowanie teoretyczne form modlitwy daje wiedzę, jednak nie przynosi owoców duchowych. Można wymyślić nieskończoną ilość form, lecz po co? Modlitwą trzeba się zajmować, o ile mamy na myśli praktykę. Bywa, że ciekawość popycha nas ku nowościom, ale nie zwracamy uwagi na istotę modlitwy.
Przez modlitwę rozumiemy tu wszelkie sposoby spotkania z Bogiem. Modlitwą jest liturgia i sprawowanie sakramentów, bo przecież one jednoczą nas z Panem. Modlitwą stają się wszelkie czynności wykonywane nie tylko dla, ale i ze względu na Boga. Dobre uczynki mogą stać się darem dla Pana, zgodnie ze słowami Jezusa: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25, 40).
Czynność, którą nazywamy modlitwą, jest narzędziem, metodą, sposobem, a nie celem samym w sobie. Modlimy się, pragnąc spotkania z Osobami Trójcy Świętej, wspierając się pomocą Matki Bożej lub świętych.
Mamy nadzieję, że niniejsza książka posłuży jako prosty poradnik w codziennym zmaganiu się na modlitwie. Ufamy, że będzie nie tylko kolejną pozycją do przeczytania, ale zainspiruje do codziennej praktyki modlitewnej. Autorzy