Rozeznawanie we wspólnocie

– Bogusław Steczek SJ

Zastosowanie rozeznawania duchów we wspólnotowym rozeznawaniu apostolskim

Charakterystycznym rysem życia i działalności współczesnego Towarzystwa Jezusowego jest rzeczywistość określona pojęciem „wspólnotowe rozeznanie apostolskie”. Rys ten zaczął się ujawniać coraz wyraźniej w ostatnich 25-ciu latach, od czasów Kongregacji Generalnej XXXI (1965-1966) i generalatu O. Pedro Arrupe.

Jakie są przyczyny tego zjawiska? Skąd to żywe zainteresowanie problematyką rozeznania w ostatnim okresie, w wypadku zakonu liczącego sobie już 450 lat? W ostatnich kilkudziesięciu latach Kościół stanął wobec nowych i olbrzymich wyzwań świata. Świata coraz bardziej trudnego, skomplikowanego, przeżywającego napięcia i konflikty. Świata oddalającego się od dotychczasowej wizji Boga, rzeczywistości i człowieka. Odpowiedzią był Sobór Watykański II, który pragnął na nowo określić miejsce Kościoła we współczesnym świecie, by skuteczniej mógł realizować misję głoszenia Jezusa Chrystusa. Nurt soborowej odnowy ogarnął wspólnoty zakonne, w tym i Towarzystwo Jezusowe. Mocniej została zaakcentowana i potwierdzona godność wolnej osoby i jej zdolność do współuczestnictwa. Podkreślono wyraźniej uwagę odpowiedzialnego posłuszeństwa i współdziałania wszystkich we wspólnocie. Sobór gorąco zachęcił zgromadzenia zakonne do powrotu do duchowych źródeł i korzeni własnego charyzmatu.

Towarzystwo Jezusowe, w nowej sytuacji świata i Kościoła, zaczęło na nowo odkrywać, że w skarbcu swej duchowości i tradycji ma wspaniałą perłę, dzięki której może odpowiedzieć na wyzwania nowych czasów i sytuacji. Idea wspólnotowego rozeznania apostolskiego, bo ono jest tą perłą, zakorzeniona jest głęboko w tradycji zakonu. Ignacy Loyola i jego pierwsi towarzysze, uformowani w szkole Ćwiczeń Duchownych, wrażliwi na działanie Ducha Świętego w sercu człowieka i we wspólnocie uczniów Chrystusa, doświadczeni w rozeznawaniu duchów i dokonywaniu ważnych wyborów, dzięki przeprowadzonemu rozeznaniu w 1539 r. (od marca do czerwca) otwarli drogę do powstania zakonu w 1540 r. Towarzystwo Jezusowe wyrosło bezpośrednio z narad pierwszych Ojców, stanowiących do dzisiejszego dnia znakomity i praktyczny wzór wspólnotowego rozeznania apostolskiego.

To fundamentalne doświadczenie, wyniesione z Ćwiczeń Duchownych i atmosfery ożywiającej wspólną drogę „przyjaciół w Panu”, pozostało aktualne i żywe w ciągu wieków. Wprawdzie w Konstytucjach Towarzystwa Jezusowego nie znajdziemy ani razu określenia „wspólnotowe rozeznanie apostolskie”, tym niemniej wnikliwe studium procesu przygotowywania decyzji w Towarzystwie jasno ukazuje stałą aktualność i potrzebę sposobu postępowania charakterystycznego dla rozeznania, szczególnym rysem Towarzystwa jest posłuszeństwo. Decyzję ostatecznie wydaje przełożony, ale właśnie przed podjęciem decyzji dokonuje się, czasem długi i żmudny, proces szukania i znajdowania woli Bożej. W tym procesie mogą uczestniczyć wszyscy – członkowie konkretnej wspólnoty lokalnej, Prowincji, regionu albo całego Towarzystwa. Dlatego też w Konstytucjach znajdujemy tyle uwag o zasięganiu rady i opinii, zwoływaniu konsult, o potrzebie refleksji, modlitwy, ofiarowywania Mszy św. w intencji dobrego wyboru itd.

Towarzystwo zarówno w historii jak i w obecnych czasach staje często wobec trudnych wyborów w sytuacjach niejasnych, skomplikowanych, kiedy trzeba przecierać nowe drogi i szukać nowych sposobów głoszenia Ewangelii. Wymaga to ludzi otwartych, szeroko i rzeczowo patrzących na świat, podejmujących trudne wyzwania, umiejących wspólnie szukać prawdy, woli Bożej i udzielać hojnej odpowiedzi.

Pewnego rodzaju podsumowania refleksji na temat wspólnotowego rozeznania apostolskiego w Towarzystwie dokonał O. Gen. Peter-Hans Kolvenbach, który w dniu 5 listopada 1986 r. skierował do członków zakonu list pt. „Wspólnotowe rozeznanie apostolskie” (polskie wydanie: Kraków 1987). Jest to zwarty, syntetyczny dokument, rodzaj podręcznika i przewodnika po problemach związanych z rozeznaniem.

Rozeznanie to – według O. Generała Kolvenbacha – „szukanie tego, co się podoba Bogu (por. np. Rz 12, 2; Flp 1, 10). Jest to zasadnicza postawa duchowa całego życia chrześcijańskiego, która zajmuje centralne miejsce w duchowości ignacjańskiej. Używanie tego pojęcia przez ostatnie Kongregacje Generalne, zgodnie z jego znaczeniem Pawłowym, nie ogranicza się zatem do rozeznania duchów, dla którego Ignacy podaje dwie serie reguł w Ćwiczeniach Duchownych, lecz rozciąga się na to wszystko, co związane jest z procesem wyboru, stanowiącego przecież cel Ćwiczeń, jak to jest zdefiniowane w nr 1 książeczki: „szukać i odnajdować wolę Bożą”.

Szukanie woli Bożej dokonuje się nie tylko na drodze osobistego rozeznania, lecz i we wspólnocie. „To zaś oznacza coś więcej, niż tylko rozeznanie dokonane indywidualnie i przekazane wspólnocie, gdyż w rozeznaniu wspólnotowym sama grupa staje się podmiotem aktu rozeznania”. Rozeznanie ze strony wspólnoty ma charakter doradczy, bo decyzję podejmuje przełożony. Celem rozeznania jest przygotowanie decyzji i pomoc w szukaniu woli Bożej.

Rozeznanie wspólnotowe w Towarzystwie ma charakter apostolski. „Wpisany w cel naszego powołania apostolat nadaje specyficzny charakter naszemu wspólnotowemu wysiłkowi w szukaniu woli Bożej”.

Analizując interesujące nas teksty ostatnich trzech Kongregacji Generalskich na temat wspólnotowego rozeznania apostolskiego możemy dostrzec, jak od roku 1965 wzrastała w Towarzystwie świadomość w tym zakresie. Widzimy jak dojrzewało pojęcie wspólnotowego rozeznania apostolskiego, którym posługujemy się dzisiaj.

Kongregacja Gen. XXXI (dekret 8) zaprasza wszystkich do „rozwijania w sobie tych postaw duchowych, które były tak drogie św. Ignacemu: zdolności odnajdywania Boga we wszystkich rzeczach, umiejętności rozeznawania duchów. Kongregacja zachęca do takich braterskich spotkań między sobą, które, jeśli mają na celu wspólne szukanie woli Bożej, przynoszą wszystkim duchową radość, umocnienie duszy i płodność apostolską”. Dekret 17 poleca, by „przełożeni Towarzystwa chętnie i często pytali o zdanie swoich współbraci i to albo niektórych spośród nich lub też tych, którzy stanowią jakąś liczniejszą grupę, albo nawet całą zebraną wspólnotę”.

 

Kongregacja Gen. XXXII wypowiada się znacznie szerzej i wyraźniej na temat rozeznania. Przytoczmy tylko niektóre fragmenty: „Wspólnota jezuicka jest także wspólnotą rozeznawania. Misje powierzone jezuitom czy to grupie, czy indywidualnie, nie zwalniają nas z obowiązku wspólnego rozeznawania, w jaki sposób i jakimi środkami winniśmy te misje pełnić” (dekret 2). „Kongregacja Generalna prosi wszystkie Prowincje i regiony Towarzystwa, by same podjęły wysiłek refleksji i apostolskiej oceny dla odkrycia własnych dróg działania”. „Chodzi tu nie tyle o zwyczajny sondaż, ile o przeprowadzenie głębokiej refleksji i badań natchnionych ignacjańską tradycją duchowego rozeznania” (dekret 4). „Zaleca się stosowanie duchowego rozeznania wspólnotowego, jako szczególnej drogi prowadzącej do odkrycia woli Bożej” (dekret 11).

Kongregacja Generała XXXIII doszła do wniosku, że Towarzystwo dysponuje już wspaniałymi dekretami ostatnich dwóch Kongregacji i problem polega nie na mnożeniu tekstów, lecz na ich wprowadzaniu w życie. Warto zauważyć, że w jedynym i krótkim dokumencie skierowanym do Towarzystwa („Towarzysze Jezusa posłani do współczesnego świata”), Kongregacja poświęca sporo miejsca właśnie problematyce wspólnotowego rozeznania apostolskiego. Oto kilka przykładów z tego dokumentu: „Abyśmy mogli usłyszeć Boga wołającego nas w tym świecie i odpowiedzieć Mu, potrzebujemy ciągłego rozeznania”… „Żeby wypełnić naszą misję, musimy być wierni praktyce apostolskiego rozeznania wspólnotowego, zajmującego wybitne miejsce w naszym sposobie działania i zakorzenionego w Ćwiczeniach Duchownych św. Ignacego oraz w Konstytucjach, Zgodnie z tym sposobem działania, wszystkie nasze posługi, zarówno tradycyjne, jak i nowe, winny stać się przedmiotem rewizji. W rewizji tej zawierają się następujące elementy: słuchanie słowa Bożego, rachunek sumienia i refleksja, zgodnie z tradycją ignacjańską; osobiste i wspólnotowe nawrócenie, nieodzowne do tego, byśmy naprawdę stali się kontemplatywni w działaniu; wysiłek, by żyć w obojętności i dyspozycyjności, co jest konieczne dla znajdowania Boga we wszystkich rzeczach; przemiana naszych utartych schematów myślenia przez ustawiczne posługiwanie się doświadczeniem, refleksją i działaniem”… „Niemniej wszystkie te wysiłki narażone będą na niepowodzenia, jeśli nie będziemy wystarczająco pamiętać o praktycznych warunkach, koniecznych do tego, by można na serio przeprowadzić taki proces (…). Wśród nich pierwsze miejsce należy dać głębokiemu wejściu w codzienne życie ludzi. Dalej winniśmy systematycznie wchodzić w owe uwarunkowania życia i myślenia ludzi tak, jak byśmy w końcu potrafili zakwestionować nasz utarty sposób widzenia i sądzenia. Trzeba nam też stopniowo przyswajać sobie apostolską pedagogię Ćwiczeń. Nie należy również pomijać analizy społecznej i kulturalnej, opartej na solidnej znajomości rzeczy, ani problemów inkulturacji”. i jeszcze jeden tekst ostatniej Kongregacji: „Naszej misji nie zdołamy jednak nigdy wyjaśnić samymi tylko definicjami. Do jej pełnego poznania dojdziemy wtedy, gdy będziemy wierni rozeznaniu duchowemu i apostolskiemu, przeprowadzonemu w wymaganych do tego warunkach”.

Widzimy więc, że coraz bardziej wzrasta świadomość „ciągłego rozeznawania”, „wierności praktyce wspólnotowego rozeznania apostolskiego nie tylko w wyjątkowych chwilach, ale jako normalnego sposobu postępowania w Towarzystwie („nuestro modo de proceder”). Coraz bardziej chodzi o stałą postawę rozeznania, a więc o pewien sposób bycia, pewien rodzaj wrażliwości, pewien sposób podchodzenia do rzeczywistości i problemów, i to zarówno ze strony poszczególnych osób, jak i całej wspólnoty – jej stylu działania, reagowania, postępowania.

Postawa rozeznania zakłada pewną fundamentalną postawę otwarcia wobec: a) Boga; b) rzeczywistości; c) drugiego człowieka i wspólnoty.

a) Postawa otwarta wobec Boga. Istotnym warunkiem prowadzenia rozeznania jest otwarcie się wobec Boga, przyjęcie Bożego planu zbawienia i słowa Bożego, modlitwa i zjednoczenie z Bogiem. Człowiek rozeznający pragnie szukać woli Bożej i wypełnić ją. Taki jest ideał jego życia. Zakłada to pragnienie służenia Bogu w duchu ignacjańskiego „magis”, oddania się do Jego dyspozycji w postawie obojętności opisanej na kartach Ćwiczeń Duchownych. Chodzi więc o wewnętrzną, duchową wolność, o życie z Bogiem i dla Boga, o kierowanie sił we wszystkim czystą intencją.

b) Postawa otwarta wobec rzeczywistości. Żyjemy w świecie coraz bardziej trudnym, złożonym, w którym występują szybkie gwałtowne zmiany. Wypełnianie misji apostolskiej w takim świecie i w takich warunkach wymaga rozumienia zachodzących przemian, dokonujących się procesów i rozumienia ludzi nam współczesnych w duchu soborowej Konstytucji o Kościele w świecie współczesnym: „Radość i nadzieja, smutek i trwoga ludzi współczesnych, zwłaszcza ubogich i wszystkich cierpiących, są też radością i nadzieją, smutkiem i trwogą uczniów Chrystusowych; i nie ma nic prawdziwie ludzkiego, co nie miałoby oddźwięku w ich sercu” (n. 1).

W rozeznawaniu wspólnotowym potrzebna jest rzeczowa, obiektywna informacja o rzeczywistości, nad którą przeprowadzamy refleksję. Wymaga to solidnego studium problemu, kompetencji, refleksji, by dotrzeć do prawdy. Trzeba rozważnie odczytywać znaki czasu, które mogą być dwuznaczne i na ogół nie ujawniają natychmiast pełnego sensu, trzeba je interpretować w duchu rozeznania.

c) Postawa otwarta wobec drugiego człowieka i wspólnoty. W rozeznaniu wspólnotowym istotną rolę odgrywa komunikacja interpersonalna w grupie, która szuka wspólnie woli Bożej. Każdy z członków wspólnoty musi być wrażliwy na głos Boga przemawiającego w jego sercu oraz w sercach współbraci. Chodzi w pierwszym rzędzie o akceptację drugiego człowieka i całej wspólnoty, bo akceptacja jako podstawowa forma miłości jest warunkiem sine qua non wspólnego rozeznawania woli Boga, który jest miłością. Kochając współbraci, akceptując ich, jestem na tej samej fali, na której przemawia Bóg – Miłość. Nie ma możliwości rzeczywistego, a nie pozornego tylko, rozeznawania we wspólnocie, w której brak życzliwości, otwarcia. Czy można zrozumieć do końca drugiego człowieka nie kochając go?

Rozeznawanie wspólnotowe to również wsłuchiwanie się co mówią inni, poznawanie ich osobistego doświadczenia i punktu widzenia. Wzrasta wtedy szansa wyraźniejszego odczytania woli Bożej. Potrzebne jest w grupie rozeznającej wzajemne zaufanie, przejrzystość, szczerość, możliwość otwarcia się, komunikowania swoich odczuć, wrażeń. Jednocześnie musimy zdawać sobie sprawę z wielu trudności występujących we wzajemnej komunikacji – uprzedzeń, przywiązania do schematów, klasyfikowania innych, obrony własnych interesów, nieufności, różnych obaw itd.

Im bardziej przejrzysta, braterska i serdeczna atmosfera w grupie, której towarzyszy gorliwość i zapał apostolski, tym więcej szans na autentyczne rozeznanie apostolskie.


Tagi:
займ на карту займ на карту срочно без отказа

Designed and created by northcode/>